Św. Mikołaj - jeden z symboli świąt już się pojawił, czas więc na nieodłączny element zimy - bałwana. Ja zrobiłam cztery. Dwa pierwsze zaprezentuję poniżej, kolejne w następnym poście. Bałwany te gościły w Evergreen i już znalazły nowych właścicieli (ale są inne filcaki i bombki jeszcze do złapania). Moje bałwany to dżentelmeni z nutką humoru i luzu. Wszystko to idealnie ze sobą harmonizuje tworząc przesympatyczny wizerunek filcowych zmarzluchów.
Są genialne, uwielbiam je :)
OdpowiedzUsuńRewelacja :)
OdpowiedzUsuńcudowne.pozdrawiam Kasiu!
OdpowiedzUsuń